KP Raquel

Imię: Raquel

Wiek: 17 lat

Rodzina: Matka i ojciec - Jeanne i Jeremy Lovett oraz dwie młodsze siostry - Suzanne i Anna-lisa Lovett.

Charakter: Raquel jest dumna, pewna siebie, zimna i arogancka. Uwielbia być w centrum uwagi i potrafi być bardzo przekonująca. Doskonale manipuluje innymi, wykorzystuje ich zauroczenie jej osobą i chwilową naiwność do własnych celów.

Wygląd: Zjawiskowa, atrakcyjna dziewczyna o azjatyckich rysach, z kaskadą czarnych pukli na głowie, ustach o naturalnej barwie wiśni oraz oczach, niczym rozżarzone węgle; otoczonych długimi, ciemnymi rzęsami. Wysoka i smukła, wystrojona w cudowną białą tunikę bez rękawów, spływającą aż do kostek, z trójkątnym dekoltem.

Rodzaj: Dusza

Zwierzę w które się zmieniasz: Kruk

Historia: Raquel żyła w zupełnie innym świecie, w świecie o wiele prostszym. Miała siedemnaście lat i była zjawiskowo piękna. Niczego jej nie brakowało. Jej ojciec miał stabilną pracę w banku, z czego był śmiesznie dumny. Uważał bowiem, że dobrze mu się powodziło, ponieważ był utalentowany i ciężko pracował, a nie dlatego, że zwyczajnie miał szczęście. Wpoił jej przekonanie, że bieda jest efektem własnego lenistwa i niezaradności. Matka zajmowała się domem i dziećmi, i to w tych dwóch sferach życia ulokowała swoje ambicje. Raquel miała dwie młodsze siostry, ale matka nie ukrywała, że to o nią należy zadbać w pierwszej kolejności. Jej uroda była dla rodziców jak prezent od losu. Jej samej nic do szczęścia nie brakowało. Wystarczyło jej aż nadto to, że jest sobą - piękną Raquel Lovett. Dokądkolwiek by nie szła, oglądali się za nią mężczyźni, a koleżanki wzdychały z zazdrości, kiedy dotykały jej gęstych włosów. Wszystko to sprawiało jej ogromną przyjemność. Tak, Raquel była głupia - taka pusta laleczka. Była szczęśliwa, że matka się nią chwali, a ojciec kupuje jej drogie ubrania. Pragnęła tylu rzeczy. I nie widziała powodu, dla którego miałaby tych wszystkich rzeczy nie dostać. Nie dopuszczała do siebie myśli, że któreś z jej marzeń mogłoby się nie spełnić. Pragnęła być wielbiona i adorowana. Zachwyt w cudzych oczach był jej równie potrzebny, co powietrze. Była młoda i głupia, ale taka szczęśliwa! Do czasu. Dwa tygodnie przed swoimi osiemnastymi urodzinami dowiedziała się, że umrze. Miała raka trzustki. Ale dla Raquel śmierć to nic w porównaniu z jej odbiciem w lustrze, które miało się diametralnie zmienić przez chorobę. Wiedziała, że wypadną jej włosy, że jej skóra straci swój zdrowy odcień, stanie się blada, niemal przezroczysta, jej piękne, zadbane paznokcie zaczną się łamać. Ostatnie wspomnienie Raquel to jak leży na lodowatym chodniku pomiędzy odłamkami szkła, czekając na śmierć. Tak bardzo ją wtedy bolało, że dziwiła się, że ma jeszcze siłę zwracać uwagę na świat zewnętrzny. Pamięta, że zaczął padać deszcz, a ona ciągle nie umierała. Tak bardzo pragnęła, żeby ból wreszcie minął. Widziała ludzi biegnących w jej stronę, ubranych na biało,... słyszała krzyki. Tak strasznie długo to wszystko trwało, ale... w końcu umarła. Wolała umrzeć piękną teraz niż żyć te kilka miesięcy i widzieć w cudzych oczach współczucie, litość, odrazę - to był powód, dla którego Raquel Lovett skoczyła ze szpitalnego okna.

Bardzo fajna kp, wszystko jest ok, nw tylko jak bledy Missa ci sprawdzi tak mozesz juz pisac Smile

Hymm. Musisz przedłużyć o parę
zdań charakter. Poza tym Karta Postaci
bardzo ładna. Popraw charakter, a będzie
akcept.